Prace związane z przygotowaniem pomieszczeń do przechowywania i ekspozycji Bibliotheca Bernardina przeprowadzono w latach 30-tych XX w. Sfinansował je ówczesny Urząd Miasta Bydgoszczy wraz z prywatnymi sponsorami jak np. Roman Stobiecki, bydgoski kupiec, kolekcjoner, współwłaściciel domu towarowego „Siuchniński & Stobiecki”, znajdującego się na Starym Rynku. Wystrój wnętrz Bibliotheca Bernardina projektowali architekt miejski Wiktor Zabielski i malarz Jerzy Rupniewski (Brandowski 1936, Wysocka 2017). Meble wykonał [Anastazy?] Czarnecki, a witraże Edward Kwiatkowski...
Czytaj więcejZnane nam źródła nic nie mówią na temat jakoby w Bydgoszczy do XIX w. i na początku XX w. była pracownia witrażownictwa. Sądzić zatem należy, że barwne przeszklenia okien zamawiano w warsztatach witrażu w innych ośrodkach. Artystą, który jako jeden z pierwszych otworzył w Bydgoszczy pracownię witrażu oraz projektował i wykonywał witraże do lokalnych zabytków sakralnych był Edward Kwiatkowski. Po II wojnie światowej z ogromnym poświęceniem rekonstruował uszkodzone wskutek działań wojennych stare witraże. W latach 50. XX w. stworzył pracownię konserwacji zabytków, prowadząc jednocześnie wykłady w Zakładzie Zabytkoznawstwa i Konserwatorstwa Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Był uczniem Henryka Nositz-Jackowskiego z Poznania - projektanta i wykonawcy witraży w prezbiterium i ścianie zachodniej bydgoskiej fary (przeszklenia te wykonano tradycyjna XIII-wieczną techniką) (Frycz 1977).
Czytaj więcejNajstarsze znane wzmianki mówiące o produkcji szkła i wytwarzaniu witraży na Pomorzu pochodzą z końca wieku XIV, niemniej warsztaty tego rodzaju mogły działać na tych terenach już wcześniej. Historyczne dokumenty wzmiankują robotników szklarskich w 1391 (Kartuzy), a huty szkła w 1419 r. (Szklana Góra k. Kartuz), w 1425 r. (Przywidz), w 1498 r. (koło Dobrego Miasta). W malborskiej księdze skarbowej czytamy, że: „w 1401 r. Krzyżacy zakupili w Toruniu 14 cetnarów białego szkła (po półtora grzywny za cetnar) do oszklenia zamku w Ragnecie. Rok później 46 cetnarów białego szkła i 2 barwnego dla Ragnety w jednej z hut, płacąc za bezbarwne szkło po 16 skojców, a za kolorowe po 1 grzywnie i 5 skojców za cetnar.” (Frycz J., Kwiatkowski E. 1977).
Czytaj więcejWe współczesnym polskim witrażownictwie wciąż panuje tradycyjna technika witrażowa, z kolei na świecie oprócz klasycznego rzemiosła popularne są nowatorskie technologie np. fusing (scalanie kawałków szkła o różnej barwie pod wpływem wysokiej temperatury; witraż można tworzyć bez potrzeby łączenia szklanych płytek ołowianymi szprosami) czy techniki komputerowe lub wykorzystywanie pleksiglasu, które implikują zupełnie inne rozwiązania formalne. Przykładem jest istniejąca od 1866 r. firma Wilhelma Deriksa, która mimo długiej tradycji nie stroni od prac eksperymentatorskich. Należy stwierdzić, że techniki witrażowe na świecie wciąż ewoluują oddalając się od swoich historycznych korzeni.
Czytaj więcej(c) Pracownia Interpretacji Dziedzictwa. 2023